Pocztówka z Barcelony – Mamo, a kogo kochasz bardziej?

Hola, czyli Cześć !

-Mamo, a kogo kochasz bardziej? Mnie, czy siebie?- Takie pytanie ostatnio zadał mi ostatnio mój młodszy syn przy usypianiu.

Trochę mnie to zatkało, więc odpowiedziałam:

– Hmm, chyba jednak Ciebie bardziej.

– Ale siebie trzeba  też kochać najbardziej-  stwierdził mój 6- latek.

– Masz rację, kocham Ciebie i siebie tak samo.

 

Nie wiem skąd on takie pomysły bierze, ale zazwyczaj przed snem można od dzieci usłyszeć takie rewelacje.

 

Ta rozmowa to jest bardzo dobre przypomnienie dla mnie, żeby siebie też kochać najbardziej i zadbać o siebie w tym zwariowanym okresie przedświątecznym. Nie dać się wciągnąć w wir, tylko robić po swojemu, tak jak się lubi. Pomyśleć o własnym wypoczynku i o tym w jakim stanie chcemy doczekać do świąt.

 

Jeżeli masz ochotę gotuj sama, jak nie lubisz to zamów i też będzie ok.  To samo z gruntownymi porządkami.  Warto zadać sobie pytania

  • Czy naprawdę chcę to zrobić?
  • Czy jest to niezbędne do tego, aby odbyły się święta?

Często szczególnie przed Świętami myślimy tylko o swojej rodzinie zapominając o sobie. O czasie dla siebie, swoich potrzebach i wewnętrznej równowadze. Każda z nas jest inna i potrzebuje czegoś innego. Ty sama wiesz co jest dla siebie ważne i podaruj sobie prezent i zrób coś tylko dla siebie, dla własnej przyjemności i zadbania o własne zdrowie psychiczne. Pomocne mogą być pytania.

  • Co może być dobrym prezentem dla samego siebie?
  • Czego potrzebuję?
  • Jak się czuję?

Dobrą wskazówką, może być  chwila zatrzymania, wsłuchania się w nasze emocje i odpowiedź na pytanie czego potrzebujemy. Może to być np. zrobienie czegoś po raz pierwszy, ja w tym roku zaczęłam jeździć na rolach po wielu latach i sprawia mi to mnóstwo przyjemności. Znalezienie czasu na własny rozwój, uważność na siebie. A może lista marzeń, dzięki której będziesz mogła zwizualizować to, czego pragniesz.

W szukanie przyjemności i pomnażaniu przyjemnych emocji może również praktyka wdzięczności. Pomyślenie o tym, za co się jest wdzięcznym, może dobre jedzenie lub obecność bliskiej osoby, przeczytanie wspaniałej książki.

Życzę Ci dużo świątecznej radości i barcelońskiego luzu

Saludos, 

Ewelina

 

P.S.

Na pocztówce jest chatka, znajdująca się we francuskiej część Pirenejów

 

Zostaw swój komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Scroll to Top